– Nie, nie uwierzyła. A potem poszłam do Shepa. Po raz pierwszy Quincy był

Sandy nawet tego nie zauważyła. Jej dłonie mocno ściskały kierownicę, a błękitne oczy
niej dumna. Po raz pierwszy miałam nadzieję, że poprawi się między nami. Następnego dnia,
– Nie przekonały cię jego odciski na łuskach?
Ostatnie wiersze listu Mitrofaniusz czytał, trzymając się ręką za brodę, a kiedy skończył,
czysty arkusik papieru, tak jakby Lentoczkin miał zamiar napisać do Waszej
że głuptasce pokojówce coś się pomyliło. Boże mój, jaka broń? U pątniczki?
przewędrowały z nosa pątniczki do etui z macicy perłowej), pani Lisicyna zajrzała nawet do
Pij do dna!
Wciąż jeszcze nie starłszy z ust uśmiechu, Pelagia buchnęła na kolana, podczołgała się do
– Tu wszystkie czary mieszczą się wewnątrz – objaśnił Donat Sawwicz. – Jesichina nie
22/86
Ojczyzny?
owocową!
Danny’ego, który ze łzami na policzkach tulił się do ojca.

- Trudno w to uwierzyć. Twoja matka jest osobą nadzwyczaj
Zerknęła na niego z ukosa.
gwiazdy rozrywki i sportu. Wielu z nich przybywało do Wyomingu,
- Dzięki tobie zupełnie inaczej patrzę na
pozorem nie możecie iść dalej niż do fontanny. Przez cały
Czegóż chcieć więcej?
- Jacy mężczyźni?
– Nie znoszę płakać – powiedziała. – Nie płakałam już od lat.
i spróbuje dowiedzieć się czegoś więcej.
się jej załamał. - Nawet nie zamierza sprawdzić tego tropu.
- Tak, milordzie.
dokładnie, rzecz w tym, że jestem do niego
zapomniał, co zmierzył. Jakieś chwilowe
przygód.
-Tak.